Po zakończeniu II wojny światowej nie wszyscy pragnęli normalnego życia. Ziemie Odzyskane, w okolicach niemieckich umocnień Wału Pomorskiego, nie bez powodu nazywano Dzikim Zachodem. Panowało tam bezprawie, a rządził ten, kto szybciej sięgał po broń. Każdy dzień w nowej, powojennej rzeczywistości, mógł być dniem ostatnim. Gwałty, rabunki i morderstwa to codzienność w miejscu pełnym radzieckich żołnierzy, szabrowników czy ukrywających się niemieckich konfidentów.